piątek, 9 stycznia 2009

żyję ostatnio w dwóch cholernie odległych rzeczywistościach.
miasto P. rodzi mi kuleczkę szczęścia. nie marzną już dłonie wieczorami. nie piję sama herbaty. nie słucham sama muzyki. Nawet mniej mówię do siebie. (a to minus)

a Tu. nic.
nic razy nic.
bezradność.
jakby otwierano mi książkę, film, historie telefoniczne, w których ja nigdy nie miałam uczestniczyć.

papieros.

2 komentarze:

madoka pisze...

oj Ty !
ja już też straciłam do myloga nadzieję, że naprawią serwer, próbowałam na photoblogu, bezskutecznie. bo jednak mylog jest i tak najlepsiejszy :D !


;***

Agata i Pepe pisze...

1 madzia i 2 światy
1 silna madzia i tłum wspieraczy
2 światy i jeszcze trochę

po deszczu słońce

i papieros;)