środa, 24 czerwca 2009

ja jestem z tych co czasem sami ze sobą rozmawiają
z tym, że nie zawsze dojdziemy do kompromisu
a jeszcze gorzej, kiedy nic się konstruktywnego nie wymyśli


nie wiem, dlaczego w dacie tego posta jest jeszcze 24 czerwca, skoro od prawie godziny jest już 25.
ale to nie jest problem, który miałby mi zepsuć sen.

jest inny.

Brak komentarzy: