niedziela, 28 czerwca 2009

jutro mam ustny egzamin. tam trzeba mówić.
aktualnie mówić nie mogę i otwieram w domu fabrykę chusteczek higienicznych.

a wszystko prawdopodobnie dzięki dzisiejszej nocy. (cudawiankiświętojanki).
zachciało mi się tańczyć, a W. spełniać moje zachcianki potrafi to teraz mam

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

i jak poszło?

m.lena pisze...

ha! znokautowałam katar, a potem egzamin :D

Anonimowy pisze...

gratuluję :D