niedziela, 27 grudnia 2009

dzisiaj minął rok, kiedy moje życie stanęło w miejscu.
choć może jednak nie tak. coś nierealnego stało się czymś namacalnym. szczególnie jako wielki kop w tyłek.
to był rok, który tyle zmienił. ale tata jest z nami. to jest mój Tata przez duże T.


za 4 dni, kolejna rocznica. nasza. gdyby nie On, nie wiem gdzie teraz bym była. może w kącie.

3 komentarze:

Agata i Pepe pisze...

ano,
raz słońce, raz deszcz.

Ju pisze...

(:

Anonimowy pisze...

dobrze, że go znalazłaś.
wszystkiego, co dobre w nowym roku.
:*