niedziela, 30 maja 2010

błagam. niech się stanie coś wyjątkowego. nowego i nieznanego. do odkrywania, do wąchania i dotykania. do czucia!
najważniejsze; do zachwycania.

chcę tak! chcę to! chcę tamto! i jeszcze to!
produkowanie chceń wchodzi mi już w nogi. w stopy, kostki, kolana. palce, dłonie, łokcie, ramiona. a wychodzi z głowy. a głowa ciężka. zmęczona. biedna. nie wymyśla już NIC nowego, co może jej odjąć kilka chłodnych wieczorów, skacowanych poranków i tych właśnie wyprodukowanych problemów.

błagam. niech się stanie coś wyjątkowego!

1 komentarz: