zatrzymuję w sobie ostatnie siły nabrane kilka dni temu nad morzem. właśnie to było mi tak potrzebne. nawet o tym nie wiedziałam. jeszcze trzy lata temu, nie wiedziałam, że może mi tam być tak dobrze.
T. zakochał się we mnie morskiej. w nadmorskiej Lenie. w promieniach słońca i uśmiechu.
ja zakochałam się w tym, że tam taka jestem.
za kilkanaście dni zamknę kolejny etap życia, ale rozpocznę nowy. jeszcze nie wiem, w jakim kierunku pójdzie to moje życie. ale nigdy tego nie wiedziałam. trzy lata temu ostatnią myślą w mojej głowie był ten kierunek studiów, który niedługo kończę na etapie licencjatu.
była to miła niespodzianka. nie wiedziałam, że potrafię to, co zrobiłam przez te lata.
lubię nowości.
(Ag., trzymam za nas kciuki. mamy moc!)
1 komentarz:
magda.leno, nikt nie wie ile w człowieku siedzi niewiadomych!:)
może kiedyś razem zapomnimy się w morzu, słońcu, piasku. bardzo by mnie to cieszyło! :D :P
też trzymam kciuki! damy radę, musimy! a już w sobotę będziemy ładnie pozować do zdjęć w głupich strojach!! je je je!:D
Prześlij komentarz