niedziela, 6 września 2009

jak to się po prostemu mówi

jestem w czarnej dupie.

staram się myśleć, że to okres przejściowy. że to jedno spotkanie, to tylko taka mała wizja inności, której potrzebuję, a tak naprawdę to jest nierealne.

2 komentarze:

Ju pisze...

to okres przejściowy. to jedno spotkanie, to tylko taka mała wizja inności, której potrzebujesz, a tak naprawdę to jest nierealne.

teraz mówię to ja. ;)

:*

Ju pisze...

Madzia masz jakiś pacyficzny czas ustawiony na blogu. jest godzina 00:21, a nie 15:21.:)